Oto moja "dzielnicowa" kulka futra, Pan i Władca
czasem wycieńczony łowami ucina sobie drzemkę na murku
czyż nie kochany?
i reszta lizbońskich kotów, no i Rysiek... w centrum
Kto by sie spodziewał takiej przyjemności z małej kulki futra?
Autor:
Ariadna
on sobota, 13 września 2008
Etykiety:
koty,
rozmowy przy kawie
0 komentarze:
Prześlij komentarz