dobra... znowu zrobię reklamę Biedronki, ale na prawdę, uwierzcie mi proszę, nie płacą mi za to! Słyszałam, że można kupić pasteis de nata w Polsce! Dobra wiadomość dla miłośników tego ciasteczka. Pasteis szukać należy w zamrażarkach, bo sprzedaje się te "portugalskie babeczki" jako "produkt glęboko mrożony". Wystarczy je włożyc do piekarnika i gotowe!!!Posypyjemy cynamonem i cukrem pudrem. PY_CHA! Może kiedyś, jak nauczę się je robić, podam przepis, ale póki co, pozostaje mi podzielić się jedynie tą skromną informacją, którą odkryłam na blogach Portugalczyków mieszkających w Polsce. Więcej o tym tu.
Na zdjęciu kadr z serialu pt. "Wyprawa do Belém" odcinek o tym, jak prawidłowo zjeść "portugalską babeczkę"
3 komentarze:
kod kreskowy produktu:5603152180658
tak na wszelki wypadek ;)
czym różni się jedzenie portugalskiej babeczki od polskiej babeczki?
pozdrawiam, ciekawie piszesz
juka
hej - a jak bezkolizyjnie zjeść kremówke? to jest dopiero wyzsza szkola jazdy!
pozdrawiam i tez czekam na odpowiedz dla Juki
Betka
Prześlij komentarz